|
Wyniki konkursu poetyckiego "Ogród Luizy"
"Ogród Luizy" dobiegł końca. W konkursie wzięło udział 125 autorów, spośród nich 25 zakwalifikowało się do trzeciego, finałowego etapu. Rywalizacja była bardzo wyrównana, różnice punktowe w pierwszej dziesiątce są minimalne. Chciałem podziękować wszystkim uczestnikom, czytelnikom oraz jurorom - za rzetelność i wytrwałość w ocenie 195 konkursowych wierszy. Poniżej poznają Państwo nazwisko zwycięzcy oraz nazwiska autorów z miejsc 2 - 10. Pod tabelą wyników znajdują się podsumowania konkursu.
Kano
Z przyjemnością informujemy, że
zwycięzcą konkursu poetyckiego "Ogród Luizy" został...
Przemek Łośko
Tabelka zawiera odpowiednio: miejsce, nazwisko, sumę zdobytych punktów, w nawiasie punkty z kolejnych etapów oraz godło. W przypadku równej ilości punktów o końcowym miejscu decyduje większa średnia ocena (co, ze względu na absencję jednego z jurorów, sprowadza się do większej liczby punktów w drugim etapie).
Tabela miejsc 1 - 10
miejsce |
nazwisko |
punkty |
godło, nr godła |
| | | |
I |
Przemek Łośko |
79 (30, 26, 23) |
kogucik czy kurka, nr 34 |
| | | |
II |
Szczepan Kopyt |
78 (27, 23, 28) |
novymeksyk, nr 44 |
| | | |
III |
Marcin Perkowski |
77 (23, 26, 28) |
Kunz Aulock vel Kyrielejson , nr 87 |
| | | |
IV |
Mariusz Partyka |
76 (30, 22, 24) |
ROWERZYSTA, nr 18 |
| | | |
V |
Mariusz Appel |
76 (24, 20, 32) |
Cattus Kitekattus, nr 77 |
| | | |
VI |
Kajetan Nowak |
75 (25, 19, 31) |
SEZON, nr 118 |
| | | |
VII |
Sławek Elsner |
75 (25, 18, 32) |
dramatycznie przyciszone radio, nr 74 |
| | | |
VIII |
Bartosz Raś |
73 (24, 24, 25) |
błąd składniowy, nr 106 |
| | | |
IX |
Marek Pijanowski |
73 (24, 21, 28) |
Agapit, nr 108 |
| | | |
X |
Rafał Fagas |
71 (25, 20, 26) |
Ipkiss, nr 52 |
Marta Podgórnik. Podsumowanie konkursu.
|
Dziękuję za możliwość zapoznania się z taką ilością wierszy (choć przyznam, że nad maratony przedkładam, jak chyba każdy czytelnik, bardziej intymny i spokojny kontakt z tekstami wybranych autorów). Wiersze z II i III etapu prezentują model "typowego średniego wiersza polskiego", a nie jest to mój ulubiony, choć zdaję sobie sprawę, że w przypadku konkursów z pewnością przyjęty, i najefektywniejszy sposób pisania. Zmęczyła mnie ta średniość. Poprawność. Literackość. Wygoda. Zachowawczość. I może, zmęczona, nie zauważyłam jakichś naprawdę świetnych wierszy; jeżeli kogoś pokrzywdziłam swoimi ocenami, przepraszam. Co do wyników, których jeszcze nie znam, ani się nie domyślam, ani mnie to nie emocjonuje -- biorąc pod uwagę specyfikę rywalizacji, liczbę i różnorodność proweniencji jurorów, "największym wspólnym mianownikiem" musi być owa literacka poprawność, i ona zapewne, po podliczeniu (ostrożnie, jak Państwo zauważyli, przyznawanych punktów), zdecyduje o laurach. Jak sądzę, różnice będą jednak minimalne. Większość autorów z finałowej 25-tki osiągnęła już w pisaniu sporą sprawność, niektóre teksty miały momenty prawdziwie finezyjne. Trudniej było odnaleźć w tych konstrukcjach elementy wzruszenia, humoru, ryzyka - głębszy oddech frazy.
Jacek Filipowicz. Podsumowanie konkursu.
|
To nie była droga przez mękę. Owszem, lektura i ocena w pierwszym etapie mocno nadwerężyły moją cierpliwość, ale to chyba norma we wszelkiej maści konkursach. Ludzie piszą, a Sieć wiersze nosi. Jurorowanie w takim konkursie jest do złudzenia podobne czytaniu dowolnie wybranego serwisu poetyckiego, lub pl.hum.poezja. Jedyna różnica polega na tym, ze nawet wiersze słabe i bardzo słabe trzeba przeczytać kilkakrotnie.
Chciałbym, by reprezentatywnym dla całego konkursu był etap drugi; chciałbym, żeby unoszące się nad całym przedsięwzięciem widmo topora Bursy nigdy nie opadło; chciałbym, by było tak jak tu:
Łaskę Luizy może zdobyć tylko męstwo
Pewność rzutu i nerwów szaleńcze napięcie
Zwycięzco umazany gęstą krwią zwierzęcą
Przynieś jej lwią paszczękę i serce łabędzie
a nie tak:
Luizie imponuje tylko debeściarstwo
Pudłowanie ją mierzi brawura podkręca
Przychylnym okiem spojrzy na takiego macho
Co poda jej na tacy podroby z łabędzia
["Ogród Luizy" Bursy uproszczony - Jerzy Buczek]
I żeby nie było ;) - nie chodzi mi o styl. Raczej o jajko i wydmuszkę.
Statystyki przeprowadzi zapewne Kano, ja jedynie powtarzam za komentarzem do drugiego etapu: zatrzęsienie utworów z peelem powracającym do dzieciństwa. Zwierzoczłekoupiorność, nostalgia, sentyment przekazywane w lepszy lub gorszy sposób. A może syndrom 'dawnych dobrych czasów'. Stosunkowo mało wierszy z nawiązaniami, a przyznam się szczerze, że oczekiwałem klęski urodzaju, dyskusji kulturowych, poetyckich przekomarzań i przeinaczeń. Pozytywnie się zawiódłbym, gdyby nie to, że nie otrzymałem niczego w zamian (Marcin Cecko wyraził to celnie w komentarzu do pierwszego etapu).
Miło, że konkurs na http://www.grupaphp.com/ jest w stanie zmobilizować wielu piszących z najróżniejszych miejsc w sieci. Cieszę się, że miałem możliwość lektury bardzo wielu udanych tekstów i wyrażenia o nich własnej opinii. Dziękuję Kano za organizację, cierpliwość i zaproszenie do grona oceniających, wszystkim twórcom zaś, za wiersze.
|
|