Nick: Joanna, Jo

Imię i nazwisko: Joanna Ziembińska-Kurek

Miejsce zamieszkania: Sulęcin, woj. lubuskie

Wykształcenie: wyższe, filologia polska

Zawód: nauczyciel j. polskiego



*  *  *



Skąd dowiedziałeś/aś się o istnieniu p.h.p.?

W trakcie błądzenia w sieci.

Od kiedy uczestniczysz w p.h.p.?

Czerwiec 2002.

(Opcjonalnie) Kiedy zakończył się Twój udział w grupie? Dlaczego?

?

Odsunęłam się od grupy z powodu ostrego ataku na jedną z osób publikujących. Zraziła mnie agresja oraz małostkowość wobec może i kontrowersyjnej osoby, ale spodziewałam się po ludziach zajmujących się poezją więcej tolerancji, klasy i dystansu do wszelkiej maści "cudaków". Poza tym nie mogłam ścierpieć buty kilku osób, których teksty uważam za takie sobie, a które zdominowały grupę i rościły sobie prawo do osądzania i obrażania innych.

Co skłoniło Cię do wysłania wierszy/komentarzy właśnie tutaj?

Ciekawość.

Jakie wrażenie wywarło na Tobie p.h.p. przy pierwszym kontakcie? Czy rozmijało się to z Twoim wyobrażeniem? Czy Twój stosunek do grupy uległ w późniejszym czasie zmianie? Jeżeli tak, to co na to wpłynęło?

Odniosłam wrażenie, że jest to grupa wzajemnej adoracji i że akceptowane są tu utwory określonego typu: cudaczne, wykombinowane i tak "zakręcone", że nawet osoby chwalące nie rozumieją ich do końca, ale ponieważ kilka osób zdobyło już sobie autorytet w grupie, więc z rozpędu się je chwali. Poza tym niektóre wypowiedzi uświadomiły mi, że publikujący tu ludzie często nie dysponują podstawową wiedzą na temat klasyki literatury, a czują się kompetentni do wydawania miarodajnych (w swoim mniemaniu) ocen.
Bardzo się cieszę, że jest takie miejsce w sieci. Bardzo gościnnie mnie tu kiedyś przyjęto i zaakceptowano. Lubię myśleć, że zawsze mogę tu wrócić. Choćby po miażdżącą krytykę.

Czy poza p.h.p. publikowałeś/aś swoje wiersze? Może masz na swoim koncie wydaną książkę, sukces w konkursie poetyckim lub w inny sposób udzielasz się na polu kultury? (Bardzo proszę o konkretne przykłady)

Dwa tomiki:

"Kobieta pisze wiersz" 1997 "Ślad na piasku" 2002

Publikowałam przez kilka lat recenzje i felietony literackie w "Arsenale Gorzowskim".
Można tu wymienić jeszcze kilka innych publikacji zrealizowanych i w trakcie realizacji.

Wzięłam udział w kilku konkursach, bo chciałam spotkać pp. Zbigniewa Bieńkowskiego, Janusza Stycznia i prof. Juliana Kornhausera, którzy akurat byli w tych konkursach jurorami, a nie miałam innej możliwości, żeby móc z nimi porozmawiać. Nagrody były "przy okazji".

Wiele lat prowadziłam teatrzyki dziecięce i teatry poezji.

Założyłam i prowadziłam klub literacki "Stolik nr 1".

Czy Twoje kontakty z członkami grupy wyszły poza granice sieci? Jeżeli tak, proszę o krótki (bądź dłuższy) opis.

Z czasem nawiązałam dialog z kilkoma osobami, polubiłam je, w końcu zapragnęłam spotkać się z nimi i pojechałam w tym celu na Nadnyskie Spotkania Literackie do Zgorzelca (listopad 2002r). Było niezwykle sympatycznie. Spotkałam takich jak ja, którzy nie mogą się nagadać o poezji do tego stopnia, że nie mają czasu na inne tematy. Poczułam, że jestem wśród swoich.

Jaki jest Twój stosunek do p.h.p.? Ile czasu poświęcasz grupie? Czy zdarza się, że niecierpliwie oczekujesz nowej porcji postów, myślisz co nowego na p.h.p., gdy nie masz z grupą przez dłuższy czas kontaktu? Czy może to dla Ciebie (tylko) sposób - jeden z wielu - urozmaicenia czasu?

Kiedyś codziennie zaglądałam do grupy, sprawdzałam, co nowego się pojawiło, rzadko wpisywałam swoje oceny. Podziwiam tych, którzy potrafią czyjejś twórczości poświęcić sporo czasu i życzliwej uwagi.
Z uznaniem myślę o kilku osobach, które sprawiają, że warto tu zaglądać.
Przyznam, że zdarzyło mi się skorzystać z ich tekstów (nie tylko literackich) w mojej pracy zawodowej.

Jaki typ literatury preferujesz (autorzy, tytuły)?

To najtrudniejsze pytanie dla maniaka czytania.

Przykłady:
Biblia (głównie księgi mądrościowe i liryki)
Owidiusz "Metamorfozy"
Szekspir, Kochanowski, Sęp-Szarzyński (ich odkrycia w zakresie natury ludzkiej)
R.M.Rilke
A.Saint-Exupery "Twierdza" (przy której "Alchemik" P.Coelho bardzo powierzchowny, a może to tylko kwestia polskiego tłumaczenia?)
K.Jung
F.Timmermans "Psalm flamandzki"
Słowniki W.Kopalińskiego
Max Frisch "Homo faber"
U.Eco "Wahadło Foucaulta"
T. Mann "Czarodziejska góra"
O.Wilde "Portret Doriana Greya"
S.Plath "Szklany klosz"
A.Christie,
S.King,
książki o gotowaniu, jedzeniu, pisaniu i pisarzach (M.Michałowska, G.Stein, R.Makłowicz, J.Chmielewska itd itd. itd.)
J.Carroll "Kraina Chichów"
R.Brandstaetter "Przypadki mojego życia" (lepsze od "Pieska przydrożnego" Cz.Miłosza)
M.Białoszewski (gł. proza, ale właściwie wszystko)
O.Tokarczuk "Prawiek i inne czasy"
A.Świrszczyńska,
Cz. Miłosz "Jakiegoż to gościa mieliśmy", "To"
Biografie
Literatura socjologiczna, filologiczna, teoretyczno- i historycznoliteracka, popularyzująca historię, biosocjologię, zagadnienia z zakresu fizyki teoretycznej (np. R. Gilmore "Alicja w Krainie Kwantów. Alegoria fizyki kwantowej"), dydaktyka szkolna.

Itd. itd. itd.

Skąd zainteresowanie poezją? Czy potrafisz odpowiedzieć na pytanie, dlaczego piszesz?

Moja babka z Nowogródczyzny przekazała mi w genach znajomość całego Mickiewicza, a ojciec katował mnie nim w dzieciństwie. Nauczycielka polskiego w podstawówce dała mi odczuć smak zwycięstwa w konkursach recytatorskich. Od zawsze wiedziałam, że będę pisać, ale pierwszy wiersz napisałam, mając 15 lat. Do 32 roku życia napisałam ich może 30. Dotąd napisałam około 100 wierszy, z czego przyzwoitych może z 10 a może ani jednego? Piszę, bo muszę komuś coś precyzyjnie powiedzieć, a inaczej nie umiem. Metafora to najbardziej precyzyjny i najefektywniejszy (według mnie) środek komunikacji. Jednocześnie poezja służy mi do maskowania siebie. Takie to pokręcone.

Wymień pięciu, najlepszych według Ciebie, autorów w historii p.h.p.

Marco
(za krótko tu byłam, za mało czytałam, żeby wymienić innych). Talent Marco mnie porwał i już.
Poza tym na pewno Heniu. Lubię czytać jeszcze kilka osób.

Czym jest dla Ciebie p.h.p.? Twoje uwagi, spostrzeżenia, to, co dla Ciebie ważne w tej grupie.

Przez jakiś czas to był nałóg.