Anna pa,pa
|
|
Mieszanie netu z realem nie jest zbyt zdrowe dla prawidłowego funkcjonowania grupy (szczególnie) - poetyckiej. Bezpośrednie kontakty były źródłem większości niesnasek (plot, plot i jeszcze raz plot), a także wymuszały mało obiektywne komentarze pod wierszami 'kolegów z reala'.
|
| | |
Asasello
|
|
P.h.p. jest dla mnie przygodą towarzyską.
|
| | |
elka-one
|
|
Poezja jest dla mnie sposobem komunikowania się z ludźmi, możliwością mówienia o swoich uczuciach i przeżyciach, o których nie umiem mówić na co dzień.
|
| | |
ellu bi-s
|
|
Moje wysłanie wierszy na listę miało stosunkowo mało wspólnego z poezją a bardzo wiele z najprawdziwszą w świecie magią.
|
| | |
Elmo
|
|
Zarozumiała, wszystko wiedząca grupa, rozmijało się to z moim wyobrażeniem o sobie samym. Stosunek do grupy uległ zmianie pod wpływem samokontroli, pokory i chęci uczenia się od lepszych.
|
| | |
gomorrha
|
|
Jak wszyscy wiemy, media papierowe nie nadają się do rozpoczęcia przygody z wierszem - można ją tam co najwyżej konsumować. To, co najistotniejsze dla wierszopisa, który chce pisać coraz sprawniej, coraz ciekawiej, to natychmiastowy niemal oddźwięk publiczności - tu [na p.h.p.] stojący nierzadko na wysokim poziomie intelektualnym i estetycznym.
|
| | |
Halina Budniak
|
|
Grupa jest dla mnie bardzo ważna. Jest to jedyne miejsce, które skupia ludzi zainteresowanych rozwojem własnej twórczości i interesujących się tymi samymi zagadnieniami. To dłoń podana w najbardziej potrzebnym momencie.
|
| | |
Joanna
|
|
Niektóre wypowiedzi uświadomiły mi, że publikujący tu ludzie często nie dysponują podstawową wiedzą na temat klasyki literatury, a czują się kompetentni do wydawania miarodajnych (w swoim mniemaniu) ocen.
|
| | |
Kano
|
|
Piszę, bo pisanie jest pewną oazą wrażliwości. Sposobem, prawda że efemerycznym, na uchwycenie piękna.
|
| | |
Magdalena
|
|
P.h.p. jest dla mnie grupą przyjaciół. Ważna jest wzajemna tolerancja, która nie równa się lizusostwu. To, że mogę liczyć na szczere opinie, choćby i niesympatyczne. I to, że jak się wygłupię, mam szansę się zrehabilitować.
|
| | |
Mariusz Kruk
|
|
Poezja jest dla mnie "działalnością uboczną", jestem raczej muzykantem. Grywam na kilku instrumentach. Myślę, że właśnie z tego powodu jestem bardzo wyczulony na potknięcia rytmiczne (chociaż sam je robię). A piszę, bo siedzi we mnie coś, co chce wyjść.
|
| | |
Polonika
|
|
Php to rozrywka. Zabawa. Okazja do spotkania ludzi. I tak wszystko nabiera innego wymiaru przy spotkaniu rzeczywistym.
|
| | |
sal
|
|
Mam hedonistyczne podejście do p.h.p. - sprawia mi przyjemność czytanie wierszy i komentarzy. Sama rzadko coś komentuję, chyba że coś mnie wyjątkowo poruszy. Ale cenię, kiedy ktoś komentuje konstruktywnie i analitycznie.
|
| | |
seahorse
|
|
Mimo przykrych incydentów w dalszym ciągu wyczuwa się na p.h.p. niegasnącego ducha sympatii, której dość trudno doszukać się na innych grupach.
|
| | |
Tawez
|
|
Aktualnie, z perspektywy czasu, (może trochę krzywdząco) oceniam grupę jako miejsce do wynurzeń dla niedowartościowanych ludzi, którzy oczekują na słowa uznania za swoje wypociny, nic w zamian nie dając.
|
| | |
weronika
|
|
W szkole były jakieś konkursy i nagrody. Ale to mnie zwykle onieśmielało. Później było mi wszystko jedno i wysłałam wiersze pod adres z internetu. Na drodze konkursu poetyckiego dostałam się na warsztaty literackie w Berlinie organizowane przez WIR. To było spore doświadczenie, poznałam kilku świetnych młodych niemieckich pisarzy.
|
| | |
wilczysko
|
|
Ważne są - jak zwykle - dobre teksty. Ale ważni są również ludzie, którzy je piszą. P.h.p. jest miejscem, w którym można się o tym przekonać.
|
| | |
yoss
|
|
Php jest miejscem jeszcze prawdziwym, oby tak zostało.
|