|
Sebastian Grabowiecki (ok.1543 - 1607) |
|
WIERSZE |
Jeden z prekursorów polskiego baroku. O jego życiu wiemy niewiele. Studiował w uniwersytecie protestanckim we Frankfurcie nad Odrą. Związany był z dworem królewskim, uprawiał politykę, prowadził misje dyplomatyczne. Po śmierci żony (około 1584) został duchownym. Od 1592 był opatem klasztoru Cystersów w Bledzewie. Jako obrońca religii katolickiej wydał w 1585 broszurę polemiczną Martinus Luter, eiusque levitas (Marcin Luter i jego niestałość). Jakkolwiek ganił w niej poglądy Lutra, robił to bez zacietrzewienia, w tonie rzeczowej dyskusji.
Wybitnym dziełem Grabowieckiego są Rymy duchowne (1590). Na tom składa się dwieście liryków, podzielonych na dwie równe części: Setniki. Rymy duchowne czerpią z bogatej tradycji: sięgają do psalmów biblijnych, wchodzą w kulturowy dialog ze współczesną szkołą religijnej poezji petrarkistowskiej, związaną z ruchem potrydenckiej reformy katolickiej (Gabrielle Fiamma, Bernardo Tasso) Liryczne rozmyślania i modlitwy przedstawiają pełen napięcia dialog między Bogiem a człowiekiem. Dominuje ton pokutny, przesiąknięty ascezą i pesymizmem. Bardzo często powraca główny rys natury ludzkiej, która owładnięta jest dramatyczną świadomością przemijania. Człowiek z oczami pełnymi łez błaga Pana o miłosierdzie. Grabowiecki nie wierzy w skuteczność ludzkich starań, jedynej nadziei upatruje w szczęśliwych kolejach losu, którymi włada Bóg.
Być może poezja autora Rymów duchownych przytłacza monotematyzmem. Każdy kolejny wiersz jest w zasadzie lekko zmienioną wariacją tego samego tematu. Panuje jednak zgodna opinia, która sytuuje Grabowieckiego wśród wirtuozów słowa, a zwłaszcza wersyfikacji. Doskonały jest przekład przedziwnego sonetu Gabriela Fiammy [Z Twej śmierci Jezu dochodzim żywota]. Jeden z najpiękniejszych staropolskich liryków religijnych oparty jest na dwóch słowach: "żywota" i "śmierci" - naprzemian kończących wszystkie wersy. "Śmierć tylko wwieść może do żywota" - pisze Grabowiecki i te słowa dobrze oddają pusty i ciężki obraz życia pokazany w jego lirykach, nieustającą próbę przesunięcia filozofii życia poza paradoksy istnienia. Są podsumowaniem poezji smutku i samotności.
|
|